Venetian mask part II lineart

to chyba najgorsza część ze wszystkiego, namęczyłam się z usunięciem wszelakich plamek i plameczek _{(choć pewnie coś przegapiłam ._.)} ale myślę, że efekt jest całkiem niezły ust nie ruszałam, bo uznałam, że te kropki nadają im...po prostu wyraz ust ;D
szczerze, to w sumie mi się nawet podoba XD zainspirowało mnie to do stworzenia OC (W KOŃCU!) zobaczymy, może coś z tego wyjdzie
teraz pozostało tylko kolorowanie, którego nigdy w życiu nie robiłam D:
dzięki za trzymanie kciuków